Co spakować do Azji?
Autor: Before We Get Old | Data publikacji: 15 października 2017 | Kategoria: Azja
co spakować do Azji? Jak spakować plecak?

Spakowanie plecaka na kilkumiesięczną, azjatycką podróż, to nie lada wyzwanie, zwłaszcza dla tych, którzy w te rejony wybierają się po raz pierwszy. Nie będziemy raczej oryginalni pisząc, że sami wertowaliśmy Internet w poszukiwaniu wskazówek co spakować do Azji, a co byłoby zupełnie zbędnym bagażem. 

 

Nie obyło się u nas bez pomyłek w pakowaniu. Chcieliśmy wspomnieć w tym poście o kilku naszych najważniejszych spostrzeżeniach i może niekoniecznie tych najbardziej oczywistych. Na końcu wpisu znajdziecie również porady jaki plecak wybrać?

 

Psst. poniższe porady, co spakować do Azji polecamy osobom, które nie planują spać w namiocie, ani wyruszać na intensywniejsze, wysokogórskie trekkingi (np. w Nepalu). Trasa naszej 3-miesięcznej wyprawy obejmowała: Tajlandię, Birmę, Laos, Kambodżę, Malezję i Singapur.

 

Psst.2. Jeśli wybieracie się do Azji na krócej – kilka wskazówek również może Wam się przydać!

CO SPAKOWAĆ DO AZJI?

 

Filmy/seriale

Niby oczywiste, a my jednak zignorowaliśmy fakt zabrania ze sobą filmów. Wydawało nam się, że skoro będziemy tak intensywnie podróżować, to nie będzie czasu na oglądanie naszego ulubionego serialu. Myśleliśmy, że cały czas będziemy zwiedzać lub poznawać nowych ludzi. Tymczasem, okazuje się, że w trakcie kilkumiesięcznej podróży bardzo często nie będzie Wam się chciało z kimkolwiek rozmawiać, a jedyne, o czym będziecie marzyć, to zakamarek wynajętego pokoju, słuchawki i ulubiony serial. Uwierzcie nam, że wiele razy wieczorami marzyliśmy o oglądnięciu kolejnego odcinka Chirurgów, Walking Dead, czy Prison Break! 🙂 

 

Karty do grania

Na co dzień ich nie używacie, prawda? Kto używa, w dzisiejszym komputerowym świecie… Tymczasem, gdy znajdziecie się na kambodżańskiej wyspie, bez zasięgu i bez prądu… i gdy już znudzi Wam się picie drinka pod palemką, kąpiel w morzu, czy wędrówki wzdłuż plaży… to wtedy właśnie zatęsknicie za zwykłymi kartami do grania, w które ciupać będziecie przy stoliku na plaży, jednym uchem nasłuchując pięknego szumu morza, a drugim uczestnicząc w rozmowach z nowo poznanymi znajomymi!

 

Mydło w listkach

To odkrycie naszego wyjazdu! Zastanawiając się co spakować do Azji nawet nie wiedzieliśmy, że coś takiego istnieje! W Azji naprawdę rzadko można spotkać mydło w łazienkach, więc zamiast brać zwykłą mydelniczkę, z gromadzącą się wodą w środku, zaopatrzcie się w mydło w listkach! Zajmuje bardzo mało miejsca i jest, naszym zdaniem, jednym z najpraktyczniejszych wynalazków dla podróżujących! My na trzy miesiące zabraliśmy ze sobą cztery opakowania, ale dwa przywieźliśmy z powrotem. 

 

Żel dezynfekujący

Zaraz po mydle w listkach, był to bardzo często używany kosmetyk. Wielokrotnie trafialiśmy na toalety, w których nie było dostępu do bieżącej wody, więc w takich sytuacjach nawet mydło w listkach Was nie uratuje (do jego użycia jednak potrzebna jest woda ;-)).

 

Maps.me

Jeśli w swoim telefonie jeszcze nie macie wgranej aplikacji Maps.Me, natychmiast to zróbcie! W zasadzie Ameryki tu nie odkrywamy, to narzędzie jest bardzo popularne na całym świecie, ale być może ktoś o nim jeszcze nie słyszał. Dzięki tej aplikacji macie dostęp do map offline. Chyba nie pisalibyśmy do Was z tego miejsca, gdyby nie Maps.Me (ponieważ dawno stracilibyśmy się w Azji). U nas działa to w ten sposób, że układamy mapę miejsc, które chcemy zobaczyć za pomocą Google Map, a potem wysyłamy ją do Maps.Me i możemy offline docierać do wszystkich, wcześniej zaznaczonych, miejscówek.

 

Notes

Chyba najczęściej używany przez nas przedmiot! My mieliśmy dwa: jeden do codziennego spisywania wszystkich wydatków, drugi w formie pamiętnika. Gdyby nie one, teraz nie mielibyśmy zielonego pojęcia co kiedy robiliśmy, gdzie ile wydaliśmy pieniędzy, i w ogóle niewiele byście się z tego bloga dowiedzieli!

 

 

CZEGO NIE PAKOWAĆ DO AZJI?

 

Jeansów

Nie zabierajcie ze sobą jeansowych ubrań. Dużo ważą, zajmują wiele miejsca, a w gorących, azjatyckich krajach o wiele wygodniej jest chodzić w bardziej przewiewnych ubraniach. My mieliśmy ze sobą jeansowe, krótkie spodenki, które większość wyjazdu zalegały w plecakach. W każdym azjatyckim kraju zakupicie ubrania z lekkiego materiału za grosze (my na przykład kupiliśmy sobie spodenki za 1,5$). Poza tym im mniej ważyć będą Wasze ubrania, tym mniej zapłacicie za ich pranie.

 

 

Nadmiaru kosmetyków

Zamiast szamponu i żelu pod prysznic, weźcie płyn 2w1. Nie zabierajcie też dodatkowych egzemplarzy kosmetyków, na wypadek, gdyby Wam się skończyły. My mieliśmy wrażenie, że jedziemy na koniec świata i przecież na miejscu może się okazać, że nigdzie nie znajdziemy sklepów z danym kosmetykiem. Skutkowało to zabraniem podwójnych dezodorantów czy past do zębów. Okazało się, że w najmniejszych wioskach dostępne było dosłownie wszystko! No tak, powiecie, ale przecież inne kosmetyki mogą nam nie służyć? Uwierzcie nam, że jeśli przyzwyczaicie się do obecności gekonów w łazience, to i do kosmetyku innej marki też. 🙂 

Uwaga, Kobietki: warto spakować do Azji zapas tamponów, jest problem dostać je na miejscu.

 

Moskitiery

Nie zabierajcie ze sobą moskitiery! Wbrew pozorom, zajmuje ona sporo miejsca w plecaku. Wiemy, bo sami kupiliśmy taką dwuosobową, po czym, tuż przed wyjazdem, zwróciliśmy do sklepu. I całe szczęście! W każdym miejscu, w którym występowały komary, moskitiery były na wyposażeniu pokoju.

 

Butów trekkingowych

Jeśli nie macie w planach trekkingu po stromych, nepalskich wzgórzach, nie zabierajcie ciężkich butów górskich. Do azjatyckich, pieszych wędrówek wystarczą zwykłe, lekkie adidasy. Warto spakować za to wygodne, szybkoschnących sandałów z zakrytymi palcami i traperem od spodu (my mamy model Clearwater firmy KEEN, możemy polecić z czystym sercem!). Nie dość, że będzie to Wasze podstawowe obuwie na co dzień (w japonkach ciężko cały czas zwiedzać), to wykorzystacie je również w bardziej ekstremalnych sytuacjach (przeprawa przez dżunglę, spływy rzeczne, kąpiel błotna ze słoniami, itd.).

JAKI PLECAK WYBRAĆ?

 

Na rynku wybór plecaków jest ogromny, my również nie wiedzieliśmy na które modele się zdecydować. Nie będziemy się tu mądrzyć, bo najzwyczajniej w świecie nie mamy porównania do innych marek, ale nasze plecaki sprawdziły się na piątkę, możemy je więc śmiało polecić. Mieliśmy jedno, podstawowe wymaganie: plecak musi się otwierać zarówno od góry, jak i w poprzek. Naprawdę nie wyobrażamy sobie codziennego wyrzucania wszystkiego z plecaka, tylko po to, aby dostać się do jakiejś rzeczy na samym spodzie. Ostatecznie, dzięki super chłopakowi, który w jednym ze sklepów stacjonarnych ogarnął nam zniżkę na swoją kartę ekspedienta (i zapłaciliśmy o 300 zł taniej za całość), kupiliśmy:

 

McKinley Yukon 50+10 (dla Agaty)

McKinley Yukon 65+10 (dla Krzyśka)

 

Oprócz tego mieliśmy jeszcze ze sobą dwa podręczne plecaki, które, nieużywane, można zwinąć w kulkę (aktualnie nie ma już tego modelu w Decathlonie, ale są inne, bardzo podobne, za 20-30 zł). Czy polecamy takie rozwiązanie? Raczej nie. Drugim razem wzięlibyśmy wygodniejsze, bardziej sztywne plecaki podręczne. Okazało się, że zawsze w podręcznym coś mieliśmy (aparat, GoPro, wodę do picia, itd.) i ich funkcja zwijania w kulkę była praktycznie nieużywana. 

WPISY, KTÓRE MOGĄ CI SIĘ PRZYDAĆ:

Agata & Krzysztof Cieślak

Jesteśmy szczęśliwym małżeństwem, które ponad wszystko uwielbia podróżować. Naszym założeniem jest maksymalne korzystanie z życia, zanim się zestarzejemy. Podróżujemy raczej niskobudżetowo, nie dlatego, że to takie modne. My po prostu tak lubimy, a poranna kawa najbardziej smakuje nam przy namiocie, w plenerze. 

 O NAS WSPÓŁPRACA  KONTAKT

co spakować do Azji co zabrać do Azji jak spakować plecak jakie ubrania do Azji pakowanie do Azji porady Tajlandia co spakować Tajlandia co zabrać z plecakiem do Azji


Komentarze
8 komentarzy
  1. Bardzo przydatny wpis i super lista w PDFie 😉 Mimo, że nasz pierwszy wyjazd do Azji to będą „tylko” trzy tygodnie to przyda nam się Wasz poradnik w trakcie planowania i pakowania 🙂

  2. Cześć, bardzo pomocny post! Myślę że nasze plecaki będą wyglądać bardzo podobnie 🙂 mam tylko pytanie ile ważyły Wasze plecaki? Bo nie wiem czy dokupywać bagaż w Thai Lion (10kg +7kg podręczny).

    • Cześć Natalia! Fajnie, że post się przydał 🙂 Nasze główne bagaże ważyły 9 kg (Agata) i 14 kg (Krzysiek). Podręcznych nie ważyliśmy, ale one były na tyle małe, że raczej nie przekroczyły 3-5 kg 🙂

  3. Kawki porannej jeszcze nie piję, ale dobrze że podesłaliście mejla. O mydle w listkach nie słyszałem, zabierałem zawsze w płynie. Muszę wypróbować Wasz patent. Dobrze, że piszecie, co się nie sprawdziło. To dla mnie ważne uwagi.

    A gdybyście mogli napisać więcej o tym planowaniu trasy w Google Maps i jak to przelać do Maps.Me, byłoby super. Nie umiem tego rozgryźć.

    • Cześć Dominik! Jasne, stworzymy wpis o Google Maps również 🙂 Trafiłeś tu z newslettera, więc gdy tylko ogarniemy wpis o Google Maps, to podrzucimy o tym info w newsletterze 🙂 Pozdrawiamy!

  4. Hej, wybieramy się na początku przyszłego roku do Azji, napewno skorzystamy z waszych rad, super wszystko opisaliście 🙂 mam pytanie odnośnie szczepień, na co powinno się szczepić co „możemy” sobie odpuścić i czy kontrolowane są szczepienia po przylocie ?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.