Ze wszystkich pięciu krajów, które odwiedziliśmy podczas 3-miesięcznej podróży po Azji, to Birma najbardziej podbiła nasze serca! Przepiękne krajobrazy, bardzo pomocni i wiecznie uśmiechnięci mieszkańcy sprawili, że na długo nie zapomnimy pobytu w Mjanmie! W tym wpisie podpowiadamy co zobaczyć w Birmie, aby nie przegapić tych najpiękniejszych miejsc! Wszystkie z nich zaznaczamy na poniższej mapie.
BAGAN
Jeśli, podobnie do nas, nie przepadacie za zwiedzaniem świątyń, to uspokajamy Was: starożytne miasto Bagan sprawi, że opadną Wam szczęki! A już z pewnością podczas wschodu i zachodu słońca. Nawet się nie zastanawiajcie, koniecznie zarezerwujcie przynajmniej jeden dzień na zwiedzanie Bagan.
Więcej informacji: JAK ZWIEDZAĆ BAGAN W BIRMIE? WSKAZÓWKI PRAKTYCZNE.
CO ZOBACZYĆ W BIRMIE? MIASTO WIDMO!
Wyobraźcie sobie sześciokrotnie większą od Nowego Jorku metropolię, w której prawie nikt nie mieszka. Ogromne, luksusowe hotele niczym z Las Vegas, lecz… świecące pustkami. Przygotowane na gigantyczne korki, 20-pasmowe autostrady, na których próżno szukać samochodów. Największe w całej Azji Południowo-Wschodniej ZOO, odwiedzane głównie przez jego pracowników. Potraficie wyobrazić sobie takie miejsce?
Witamy w stolicy Mjanmy, NAYPYIDAW, najbardziej zdumiewającym mieście, które zwiedziliśmy w Azji!
Więcej informacji: NAYPYIDAW – STOLICA MJANMY I DZIWNE MIASTO WIDMO.
JEZIORO INLE
Gdy sami szukaliśmy informacji co zobaczyć w Birmie, jezioro Inle było pierwszym miejscem, które znaleźliśmy w Internecie i od razu zapragnęliśmy się tam znaleźć! Naszym marzeniem było zobaczenie birmańskich rybaków o wschodzie słońca i obserwacja codziennego życia na jeziorze. Całodniowy rejs po jeziorze Inle, pomimo, że mocno skomercjalizowany, jest świetną okazją do poznania nietypowych metod uprawy pomidorów, czy produkcji cygar. Przede wszystkim jest jednak niezwykłym doświadczeniem, podczas którego zobaczyć można zupełnie odmienny od europejskich wyobrażeń styl życia.
Więcej informacji: JAK WYGLĄDA REJS PO JEZIORZE INLE?
YANGON (RANGUN)
Tętniąca życiem, dawna stolica Birmy, która zrobiła na nas duże wrażenie. Szare, stare zabudowania mieszają się z barwnymi targami i kolorowym ubiorem mieszkańców. Niesamowita, ociekająca złotem Shwedagon Pagoda kontrastuje z wszechobecną biedą, widoczną na ulicach miasta. Jedną z ciekawszych atrakcji, pozwalającą na obserwację życia codziennego Birmańczyków, jest kilkugodzinna przejażdżka tzw. Circular Train, pociągiem, który okrąża miasto dookoła.
Więcej informacji: 8 RZECZY, KTÓRE WARTO ZROBIĆ W YANGON.
TREKKING DO JEZIORA INLE
Tym, co z pewnością powinno się zobaczyć w Birmie jest jej wiejskie oblicze. Kilkudniowy trekking po birmańskich wzgórzach może być niezapomnianą przygodą! To tutaj będziecie mieć okazję kąpać się w studni, spać na podłodze w klasztorze dla mnichów lub w prawdziwej, wiejskiej chacie. Podpatrzycie jak wygląda codzienne życie Birmańczyków na wioskach, z dala od zgiełku i turystycznych skupisk.
Więcej informacji: TREKKING DO JEZIORA INLE – INFORMACJE PRAKTYCZNE
CO ZOBACZYĆ W BIRMIE? POCIĄG PIERWSZEJ KLASY!
Na koniec hit! Jeśli chcecie NAPRAWDĘ poczuć jak wygląda codzienność w Birmie, to polecamy przejażdżkę pociągiem pierwszej klasy. My odbyliśmy taką podróż na trasie Bagan-Naypyidaw. Przez 12 godzin byliśmy jedynymi białymi w pociągu, robiąc niemałą furorę. Nabiliśmy sobie kilkadziesiąt siniaków (tak trzęsło pociagiem), temperatura w środku wynosiła około 40°C i było tak tłoczno, że drętwiały nam nogi od braku możliwości zmiany pozycji. Pomimo tych wszystkich niedogodności, była to dla nas najciekawsza przygoda w Birmie, dzięki której zobaczyliśmy ten wspaniały kraj taki, jakim jest naprawdę, z dala od turystycznych skupisk. Z resztą… sami zobaczcie jak to wyglądało na króciutkim filmie:
P.S. próbowaliśmy ustąpić miejsca paniom dookoła, ale nie kategorycznie się nie zgadzały…
INNE WPISY Z MJANMY:
Agata & Krzysztof Cieślak
Jesteśmy szczęśliwym małżeństwem, które ponad wszystko uwielbia podróżować. Naszym założeniem jest maksymalne korzystanie z życia, zanim się zestarzejemy. Podróżujemy raczej niskobudżetowo, nie dlatego, że to takie modne. My po prostu tak lubimy, a poranna kawa najbardziej smakuje nam przy namiocie, w plenerze.
O NAS | WSPÓŁPRACA | KONTAKT