Podsumowanie 2018 roku
Autor: Before We Get Old | Data publikacji: 06 stycznia 2019 | Kategoria: Inspiracje
Before We Get Old blog

Lubimy przełom grudnia i stycznia. To taki czas, w którym bezkarnie można wsuwać pierniki, pić korzennego grzańca i  przy okazji spojrzeć wstecz na ostatnie dwanaście miesięcy. Powspominać, wyciągnąć wnioski, docenić to, co się ma i zmobilizować do tego, o co warto walczyć. Nigdy nie robiliśmy podsumowań na blogu, to pierwszy tego typu wpis. Dość prywatny – w przeciwieństwie do dotychczasowych praktycznych poradników podróżniczych. I nie będzie tylko o sukcesach, będzie prosto z mostu i szczerze. No to jedziemy!

RZECZY, KTÓRE ZROBILIŚMY PO RAZ PIERWSZY

Przejście z etatu na freelance

Jeszcze do niedawna oboje pracowaliśmy na etatach. Krzysiek nadal tak pracuje, a ja od marca przeszłam w 100% na freelance i obecnie pracuję z domu. To ogromna zmiana dla osoby, która przez ostatnie 6 lat codziennie dojeżdżała do biura, a teraz biuro ma w pokoju. Czy jest lepiej? Gorzej? Jest inaczej. Może niebawem powstanie wpis na temat wniosków po roku pracy zdalnej.

Założenie działalności gospodarczej i dofinansowanie

Tegoroczny grudzień był dla nas szalony z wielu powodów (o nich poniżej), ale jednym z nich było niespodziewane pojawienie się resztek budżetu w Urzędzie Pracy na podjęcie działalności gospodarczej i załatwianie wszystkich formalności w 3 dni (normalnie trwa to ok. 3 miesięcy lub dłużej). To były zwariowane dni, nieprzespane noce, psująca się non stop drukarka, szukanie na szybko księgowej, ale… udało się otrzymać dofinansowanie i uruchomić firmę! 🙂

Otwarliśmy sklep!

W końcu udało nam się zrealizować od dawna odkładane marzenie i na początku grudnia uruchomiliśmy mały sklep na platformie naszego bloga! Przebrnięcie przez systemy szybkich płatności, regulaminy, RODO, ogarnięcie sklepu od strony technicznej, wybór platformy do nadawania paczek… Szczerze? Nie spodziewaliśmy się, że otwarcie małego sklepu wymaga tyle pracy i zaangażowania! Na szczęście mamy to już za sobą 🙂

Before We Get Old sklep mapy personalizowane

Stworzyliśmy własne produkty

Mniej więcej w połowie 2018 roku zaczęliśmy tworzyć pierwszy produkt, który pojawił się w sklepie – Niezbędnik Podróżnika. To zestaw najpotrzebniejszych podczas podróży akcesoriów, których sami używaliśmy będąc w Azji. 

niezbędnik podróżnika

Od września do listopada pracowaliśmy nad kolejnym produktem – personalizowanymi mapami świata / Europy / Polski. Ich sprzedaż uruchomiliśmy na początku grudnia a to, co działo się potem, przeszło nasze najśmielsze oczekiwania! Mapy bardzo Wam się spodobały, a my z ledwością godziliśmy pracę “etatową” z realizacją przedświątecznych zamówień (w tym samym czasie załatwialiśmy dofinansowanie, szukaliśmy księgowej itd.). Wisienką na torcie była awaria w drukarni na kilka dni przed świętami! Mieliśmy wtedy kilkadziesiąt map do wydrukowania i wizję zwrotu pieniędzy za większość zamówień. Znalezienie drukarni, która na cito podjęłaby się realizacji takiej ilości wydruków na płótnie graniczyło z cudem. Nie wiem jak to się stało, ale cud się wydarzył 🙂 Uratowaliśmy kilkadziesiąt prezentów świątecznych i wysłaliśmy wszystko na czas. W styczniu rozpoczynamy pracę nad kolejną mapą – tym razem będzie coś dla miłośników górskich wędrówek!

ROZWÓJ BLOGA

2018 rok był przełomowy również dla naszego bloga. W styczniu całkowicie przebudowaliśmy stronę www, aby jej wygląd był bardziej przejrzysty, a wyszukiwanie informacji intuicyjne. Udało nam się stworzyć kilkanaście nowych tekstów i zrealizować kilka odpłatnych współprac. W międzyczasie napisaliśmy teksty o Birmie do dwóch gazet.

Lista osób, które subskrybują nasz newsletter wzrosła dziesięciokrotnie (ze 150 w styczniu do 1121 w grudniu!). Poświęciliśmy również trochę czasu na naukę SEO, co zaowocowało pojawianiem się niektórych tekstów w pierwszej trójce w wyszukiwarce Google.

Islandia praktycznie

W 2018 roku znacząco rozrosła się także nasza grupa na Facebooku o Islandii (z 23 członków w styczniu do 1507 w grudniu).

Fajnym wydarzeniem było również zaproszenie do udzielenia wywiadu Alli Brożynie, dziewczynie z naszego miasta, która prowadzi świetny projekt społeczny Żorzanka w twórczości. Całą rozmowę możecie odsłuchać na jej kanale YouTube.

Aha… prawie byśmy zapomnieli! W listopadzie przeprowadziliśmy swoją pierwszą w życiu prelekcję podróżniczą na temat organizacji kilkumiesięcznej podróży do Azji. Myśleliśmy, że publiczne przemowy to nie nasza bajka, a tymczasem całkiem fajnie czuliśmy się w trakcie i chyba nie wyszło najgorzej! 😉

PODRÓŻE W 2018 ROKU

Ze względu na spore zmiany zawodowe, nie mogliśmy sobie pozwolić na dłuższą podróż w tym roku. Ale za to zorganizowaliśmy kilka krótszych wypadów, głównie namiotowych, podczas których ładowaliśmy akumulatory.

Austria

To nasz rekord, ponieważ w Austrii w tym roku byliśmy 3-krotnie! W lutym na nartach, a w maju i lipcu na rowerach. Po raz pierwszy udaliśmy się do Austrii wiosną/latem i… przepadliśmy! Wiedzieliśmy, że widoki z zimowych stoków przy ładnej pogodzie powalają, ale Austria w wydaniu zielonym podoba nam się jeszcze bardziej! Piękny kraj i tak niedaleko… Naszym zdaniem zwiedzanie go na rowerach jest świetnym pomysłem na aktywny urlop.

Austria na rowerze
Austria rowerem
rowerem do Austrii

Barcelona

Promocja biletów do Barcelony (80 zł w dwie strony) sprawiła, że w marcu udaliśmy się na 4-dniowy city break do stolicy Katalonii. To jedyna podróż w 2018 roku, podczas której nie spaliśmy w namiocie, tylko w hostelu. Zwiedzanie Barcelony poza sezonem było strzałem w dziesiątkę, a wizyta w Camp Nou na długo pozostanie w pamięci Krzyśka. 🙂

Before We Get Old Barcelona
Barcelona Bunkers del Carmen
Barcelona camp nou stadion

Włochy

Tak jak wspominałam – dłuższego urlopu w 2018 roku nie planowaliśmy do momentu, w którym Krzysiek znienacka dostał przymusowe 2 tygodnie wolnego z zastrzeżeniem, że szansa na urlop w kolejnych miesiącach jest znikoma. Dosłownie w jeden dzień zapakowaliśmy do auta namiot, rowery, kilka instant zupek oraz owsianek i ruszyliśmy na zachód Europy, tak naprawdę nie do końca mając pomysł gdzie pojechać. Chcieliśmy aby było trochę cieplej niż wówczas w Polsce. Jedynym ustalonym celem było włoskie Lago di Braies, o którym marzyliśmy już bardzo dawno. Zatrzymaliśmy się tam na jedną noc, aby następnie pojechać nad jezioro Garda, do Rimini, San Marino i Wenecji, która po sezonie skradła nasze serca (aczkolwiek zwiedzanie jej w okresie letnim byłoby samobójstwem).

Lago di Braies
Włochy Wenecja przewodnik
Włochy na rowerze
wakacje we Włoszech

Słowacja

Pomimo początkowych, zupełnie innych planów sylwestrowych, ostatecznie wylądowaliśmy na Słowacji w miejscowości Bešeňová i śmigaliśmy kilka dni na nartach. Nowy rok przywitaliśmy grzejąc tyłki w gorących termach i był to jeden z najciekawszych Sylwestrów w naszym życiu! Tłumy tańczące w klapkach, bez fryzur i makijażu, wszyscy odziani jedynie w stroje kąpielowe lub gustowne szlafroczki – widok i emocje nie do zapomnienia! 😉 

NIEPOWODZENIA W 2018 ROKU

Obiecaliśmy, że nie będzie lukrowo, prawda? Pomimo, że 2018 rok możemy uznać za bardzo udany, to jednak wielu postanowień nie zrealizowaliśmy, a niejednokrotnie zapominaliśmy o najważniejszych aspektach życia 😉 Nie traktujemy tego jako porażek życiowych, w końcu nikt nie jest idealny i nie można mieć wszystkiego, ale skoro opisujemy dokonania 2018 roku, to wypada również wspomnieć o tych gorszych chwilach.

Zdrowie

Niestety, przyznajmy to głośno. Praca na etatach/freelance, otwieranie sklepu, tworzenie swoich produktów, uruchamianie firmy, pisanie postów na bloga, realizacja zamówień map – to wszystko sprawiło, że większość dni przesiadywaliśmy od rana do wieczora przed komputerem. Oprócz pojedynczych zrywów – sportu na co dzień praktycznie zero, dodatkowe kilogramy się poodkładały, wzrok pogorszył, a o stanie kręgosłupów już nawet nie wspomnimy…

Wiemy, że aby coś osiągnąć należy na to ciężko zapracować (często właśnie po godzinach), ale naszym najważniejszym noworocznym postanowieniem jest postawienie zdrowia na pierwszym miejscu, przed wszelkimi innymi priorytetami.

Czas dla bliskich

2018 rok upłynął nam w większości na pracy, więc często wieczorami padaliśmy na przysłowiowy pysk i jedyne na co mieliśmy ochotę to koc i Netflix (no właśnie, Netflixa też trochę za dużo w tym roku było). Zmęczenie wygrywało i często brakowało nam już energii na spotkania z najbliższymi. To kolejny ważny aspekt życiowy do poprawy w 2019 roku.

Produkt online

W planach na 2018 rok było również wydanie własnego produktu online. Nie wyszło ze względów czasowych. A potem jakoś entuzjazm spadł. Ale temat nie jest przesądzony, jeszcze wszystko przed nami 🙂

Social media i blog

Pomimo wypisanych wcześniej sukcesów około-blogowych, wcale nie było tak idealnie i totalnie zaniedbaliśmy nasze kanały social media. Kilkutygodniowe przestoje na Facebooku czy Instagramie były normą. W sierpniu potrafiliśmy napisać 3-4 posty blogowe, a następnie nie publikować nic przez 2-3 miesiące. 2018 rok moglibyśmy ochrzcić hasłem “brak regularności”. Wciąż tłumaczymy to sobie skupianiem się na innych priorytetach (np. sklep, nowa praca, otwieranie firmy), ale nie zmienia to faktu, że w 2019 roku chcielibyśmy być bardziej regularni.

TO BYŁ DOBRY ROK

Nie wszystko w 2018 roku nam się udawało i miewaliśmy kryzysy, a niejednokrotnie podejmowaliśmy złe decyzje. Ale było też wiele rzeczy, z których jesteśmy dumni i możemy przybić sobie piątkę! I to właśnie z tych sukcesów chcemy czerpać siłę i motywację na kolejne miesiące, a z porażek wyciągać wnioski. Nauczyliśmy się, że najważniejsze to działać, testować, nie stać w miejscu. Potykać się, otrzepać kolana i iść dalej. Nie poddawać się. Wyjście ze strefy komfortu i próbowanie nowych rzeczy sprawia, że człowiek poznaje siebie, dostrzega więcej i wprost nie może się doczekać, co przyniosą kolejne tygodnie i miesiące!

Wszystkiego dobrego w 2019!

Before We Get Old sklep

Agata & Krzysztof Cieślak 

Jesteśmy szczęśliwym małżeństwem, które ponad wszystko uwielbia podróżować. Naszym założeniem jest maksymalne korzystanie z życia, zanim się zestarzejemy. Podróżujemy raczej niskobudżetowo, nie dlatego, że to takie modne. My po prostu tak lubimy, a poranna kawa najbardziej smakuje nam przy namiocie, w plenerze.

 O NAS  |  WSPÓŁPRACA  |  KONTAKT

podsumowanie 2018 podsumowanie roku


Komentarze
6 komentarzy
  1. Świetne podsumowanie 🙂 gratuluję, że udało Wam się tyle osiągnąć! Trzymam kciuki za dalszą działalność.

  2. Był to dla Was mega intensywny rok pełen wyzwań. Bardzo gratuluję odwagi w podejmowaniu decyzji biznesowych. Trzymam kciuki za dalszy rozwój i podróżnicze realizacje. Pozdrowionka:)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.